całe szczęście...
że jeszcze...
całkiem...
dobrze...
się tu...
mieszczę...
no nie...?
dobranoc.
***
"Szczęście" - wiele innych (dużo mądrzejszych) interpretacji tego tematu wyzwaniowego można znaleźć tu. :)))
Trochę naciągnęłam tym razem zasady wyzwania i umieściłam więcej niż jedno zdjęcie, ale nie mogłam się powstrzymać. :) Jako, że ostatnio nie mogę zbyt długo siedzieć przed monitorem (nad czym bardzo ubolewam), to zmykam. Dobranoc.
.
To cała natura kota ;) Super fotki ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem zodiakalnym lwem, ale nie ma we mnie nic z kota i w ogóle nie znam i nie rozumiem kociej natury. A z blogów wynika, że przez to jestem o wiele uboższa w doświadczenia i odbiór świata
OdpowiedzUsuńhm, kot jest piękny, niezależny, silny, samodzielny, sfoszony, nieznośny i kochany jednocześnie...a przy tym ujmujący...myślę, że każdy ma coś z kota ;)))
Usuńnigdy na to tak nie patrzyłam, ale faktycznie dużo blogowiczek ma kota :P
Śliczne zdjęcia :)Oj to prawda,że kotkowi do szczęścia potrzebne jest pudełko :)
OdpowiedzUsuńpudełko i pełna miska... :)))
UsuńRewelacja! Ciekawe dlaczego im mniejsze pudełko tym dla kota lepiej ;)
OdpowiedzUsuńteż nie rozumiem tego fenomenu, wciąż mnie fascynuje widok kota w za małym pudełku...
Usuńkartonowe pudełko to jest dopiero szczęście :D
OdpowiedzUsuńo, tak! :D
Usuń