wtorek, 30 października 2012

szydełkowe serduszka (z opisem)

.

     Te serduszka szydełkowe już zamieszczałam na blogu (tu i tu), ale tym razem dodaję opis dla tych, którzy nie lubią schematów.
     Przyszła chłodna jesień i mam więcej czasu wieczorami na dzierganie, co mnie bardzo cieszy, bo już mi trochę tego dłubania brakowało. :)


***
Serduszko I



psł. - półsłupek
każde okrążenie zaczynam 1 oczkiem łańcuszka, a kończę 1 oczkiem ścisłym

01 okrążenie - 5 płs.
02 - 10 psł. (po dwa psł. w jedno oczko z poprzedniego okrążenia czyli dwa półsłupki łączone dołem)
03 - 15 psł. (na przemian: 1 psł., 2 psł. w jedno oczko z poprzedniego okrążenia)
04 - 15 psł.
05 - 15 psł.

okrążenia od 01-05 powtarzamy

06 - dwa elementy łączymy i wspólnie przerabiamy jako 30 psł. (15 psł. i 15 psł.)
07 - 30 psł.
08 - 27 psł. (dwa psł. łączone w jeden czyli dwa półsłupki łączone górą, 8 psł., dwa psł. łączone górą, 8 psł., dwa psł. łączone górą, 8 psł.)
09 - 24 psł. (4 psł., dwa psł. łączone górą, 7 psł., dwa psł. łączone górą, 7 psł., dwa psł. łączone górą, 3 psł.)
10 - 21 psł. (dwa psł. łączone górą, 6 psł., dwa psł. łączone górą, 6 psł., dwa psł. łączone górą, 6 psł.)
11 - 18 psł. (3 psł., dwa psł. łączone górą, 5 psł., dwa psł. łączone górą, 5 psł., dwa psł. łączone górą, 2 psł.)
12 - 15 psł. (dwa psł. łączone górą, 4 psł., dwa psł. łączone górą, 4 psł., dwa psł. łączone górą, 4 psł.)
13 - 12 psł. (2 psł., dwa psł. łączone górą, 3 psł., dwa psł. łączone górą, 3 psł., dwa psł. łączone górą, 1 psł.)
14 - 9 psł. (dwa psł. łączone górą, 2 psł., dwa psł. łączone górą, 2 psł., dwa psł. łączone górą, 2 psł.)
15 - 6 psł. (1 psł., dwa psł. łączone górą, 1 psł., dwa psł. łączone górą, 1 psł., dwa psł. łączone górą)
16 - 3 psł. (dwa psł. łączone górą, 1 psł., dwa psł. łączone górą)



***
Serduszko II


psł. - półsłupek
psł. naw. - półsłupek nawijany
sł. - słupek
o.ł. - oczko łańcuszka
o. śc. - oczko ścisłe

01 - magiczne kółko (magic ring lub tu)
02 - 1 o.śc., 2 oczka łańcuszka, 2 sł., 3 o.ł., 5 sł., 3 o.ł., 5 sł., 3 o.ł., 2 sł., 1 o.śc.
03 - 1 psł., 1 psł. z narzutem czyli półsłupek nawijany, 9 sł. przerobić na 3 oczkach łańcuszka z poprzedniego okrążenia, 2 sł., 3 psł. naw., (3 psł. naw., 1 o.ł., 3 psł. naw. - przerobić na 3 oczkach łańcuszka z poprzedniego okrążenia), 3 psł. naw., 2 sł., (9 sł. - przerobić na 3 oczkach łańcuszka z poprzedniego okrążenia), 1 psł. naw., 1 psł., zakończyć 1 oczkiem ścisłym

***


.

poniedziałek, 29 października 2012

jesienne obrazki dwa :)

.


     Czasem warto zasuszyć kilka liści i razem z dziećmi miło spędzić czas na wyklejaniu jesiennych obrazków. Polecam. :)))
Chmurki, kwiatki itp. Córeczka narysowała na osobnej kartce, pokolorowała i wycięła. Potem tylko dokleiłyśmy je do naszych obrazków.
.

niedziela, 21 października 2012

każdy Twój wyrok przyjmę twardy...

.

Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę
Ale chroń mnie, Panie, od pogardy
Przed nienawiścią strzeż mnie, Boże

Wszak Tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj

Co postanowisz, niech się ziści
Niechaj się wola Twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawiści
I ocal mnie od pogardy Panie...

"Modlitwa o wschodzie słońca"
tekst: Jacek Kaczmarski
śpiewa: Przemysław Gintrowski, Jacek Kaczmarski




.

sobota, 20 października 2012

prosta czapka na drutach

.

     Nie nosiłam czapki i się przeziębiłam. Ale już mam nową, ciepłą czapkę. Robiłam ją zakatarzona po pas, solenie sobie obiecując, że będę nosić czapkę i przy pogodzie. :)


CZAPKA NA DRUTACH (prosta)
(włóczka Kotek tex 110/3, kolor wrzos, 1 motek
podwójna nitka
druty nr 6)

- nabieram 76 o. (obwód głowy )
- 1-22 rząd - przerabiam podwójny ściągacz:
    1 rząd: 2 oczka prawe, 2 oczka lewe, 2 oczka prawe...
     2 rząd: 2 oczka lewe, 2 oczka prawe, 2 oczka lewe...
     itd.
- 23-40 rząd - ścieg płaski (chyba tak sie to nazywa):
     na zmianę rząd oczek prawych, rząd oczek lewych, rząd oczek prawych...
- 41-45 rząd - zmniejszanie ilości oczek:
     41 rząd: 10 oczek prawych, 2 oczka razem, 10 oczek prawych, 2 oczka razem...
     42 rząd: 9 oczek lewych, 2 oczka razem, 9 oczek lewych, 2 oczka razem...
     43 rząd: 8 oczek prawych, 2 oczka razem, 8 oczek prawych, 2 oczka razem...
     44 rząd: 7 oczek lewych, 2 oczka razem, 7 oczek lewych, 2 oczka razem...
     45 rząd: 6 oczek prawych, 2 oczka razem, 6 oczek prawych, 2 oczka razem...
- 46 wszystkie pozostałe oczka nawlekam na podwójna włóczkę i mocno zaciągam, związać
- zszyć czapkę
- zrobić i doszyć pompon :)



Czapka bez głowy może nie wygląda, ale wierzcie mi, na głowie wygląda. I to dobrze wygląda. :)))
Nawet na mojej. ;)
.

sobota, 13 października 2012

wyzwanie fotograficzne dzień 6 - "zapach"

.

     Szósty temat wyzwania fotograficznego to "zapach".

     Tak jak są tzw. "wzrokowcy" tak i są "węchowcy" i ja właśnie jestem takim węchowcem. :) Uwielbiam otaczać się zapachami, pamiętam wiele z nich i szukam wciąż nowych.
     Jednak zdecydowanie moim ulubionym, od jakiegoś czasu, jest zapach świeżo upieczonego chleba. Odkąd sama piekę dla nas chleb jestem od tego zapachu wręcz uzależniona. Kilka bochenków, jeszcze ciepłych w ciągu nocy potrafi wydzielić tyle zapachu, że aż kręci się w głowie. Generalnie chleb po upieczeniu powinien się ustabilizować, więc zostawiam go na noc pod ściereczkami i dopiero na drugi dzień kroję. W całym domu pięknie pachnie...Mam nadzieję, że moje dzieci właśnie taki zapach będą kojarzyć z dzieciństwa...z domem...

.

piątek, 12 października 2012

wyzwanie fotograficzne dzień 5 - "z dołu"

.

     Piątek z piątym tematem wyzwania fotograficznego u Uli - "z dołu".

     Świeciło dziś piękne słońce, więc zabrałam ze sobą aparat i po przedszkolu wybrałyśmy się z Córeczką na spacer. Napstrykałam mnóstwo zdjęć z dołu - drzewom, budynkom, lampom, wystawom sklepowym, samochodom...i różnym innym dziwnym obiektom :))) 
     Ale to jedno zdecydowanie najbardziej mi się podoba. Nie wiem jak można cieszyć się huśtaniem przez 30 minut, ale można. A tu dowód owej radości. :) 
.

czwartek, 11 października 2012

wyzwanie fotograficzne dzień 4 - "cenny"

.

     Czwarty dzień wyzwania fotograficznego na blogu Sen Mai, i czwarty temat - "cenny".

     Zupełnie nie wiedziałam jak pokazać to, co dla mnie jest najcenniejsze...oczywiście jest wiele rzeczy, które cenię, doceniam i szanuję, ale najważniejsze jest dla mnie zdrowie. Moich bliskich przede wszystkim. 
Zarówno fizyczne, jak i psychiczne. :))) 
Obyśmy zawsze zdrowi byli. :)
Czego sobie i Wam życzę.
.

środa, 10 października 2012

wyzwanie fotograficzne dzień 3 - "stół"

.

     "Na stole" to trzeci temat wyzwania fotograficznego u Uli.

     W pierwszej chwili chciałam po prostu zrobić zdjęcie tego całego bałaganu, który najczęściej mi towarzyszy na stole. Ale po namyśle stwierdziłam, że to by było jednak zbyt intymne zdjęcie i tylko dla ludzi o mocnych nerwach. ;)))
     Powstała więc mała, ptasia kompozycja na moim ulubionym stole (stół dostałam kiedyś od rodziców, ma zniszczoną politurę, ale taki właśnie mi się podoba :) moja mama kupiła go jak była młoda, dlatego nazywam go Panieńskim Stołem) .
.

wtorek, 9 października 2012

wyzwanie fotograficzne dzień 2 - "jesień"

.

     Dzisiejszy temat Wyzwania Fotograficznego: "jesień".

     Nic nie poradzę, że taką jesień widzę - liściastą, słoneczną (no, może nie zawsze słoneczną...) i kolorową. To moja ulubiona pora roku. :)

***
     Zapach wiatru i szelest liści, do tego kasztany i zarumienione od słońca jarzębiny...
.

poniedziałek, 8 października 2012

wyzwanie fotograficzne dzień 1 - "3 rzeczy"

.

     Kolejny miesiąc i kolejne wyzwanie fotograficzne u Uli, (chyba się uzależniłam od tych wyzwań :) ).
Dzień pierwszy i pierwszy temat - "3 rzeczy".

Trzy rzeczy - świeczka, mydełko i suszona lawenda. I ich zapachy.
     Od zawsze lubię wąchać różne rzeczy, lubię ładne i mniej ładne zapaszki. :) Nie potrafię wymienić ile zapachów mnie fascynuje, przyciąga, ile kojarzy mi się z różnymi osobami, sytuacjami, miejscami. Gdy kupuję jakieś owoce lub warzywa to je wącham, może to trochę dziwnie wygląda jak wsadzam nos pomiędzy ziemniaki czy pomarańcze, ale naprawdę staram się to robić dyskretnie. ;)))
Pamiętam zapachy z dzieciństwa, z czasów szkolnych, z teraz. Każdy zapach ma w sobie jakiś potencjał w mojej pamięci. 

Pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam zapach rąk mojej mamy, gdy głaskała mnie po twarzy. 
Zapach trawy po deszczu.
Mokrego psa.
Makowca.
Świeżo wypranej pościeli.
Pszczelego wosku.
Skórzanych sandałów. (sic!)
Kremu Nivea.
Benzyny.
Mlecznych groszków.
Smaru od łańcucha rowerowego...
mogłabym tak wyciągać z pamięci zapachy bez końca... :)))


***


.     W sklepie było mnóstwo świeczek, różne zapachy i kolory. Ale ten zapach mnie zahipnotyzował...na co moja znajoma, powąchawszy, skwitowała, że po prostu pachnie świeżym praniem i tyle, nic szczególnego...oczywiście nie zapalam tej świeczki, bo nie jestem pewna, czy nie zmieni zapachu...stoi zatem i pachnie...:)
.

piątek, 5 października 2012

uhu, zakładka...

.
- Co? Czytasz? ...uhu-hu...


     "Book" temat z Illustration Friday.

     Lubię mieć w książce zawsze jakąś zakładkę, choć przyznaję, że czasem jest to stary paragon lub bilet, a niekiedy papierek od cukierka..jednak najczęściej są to takie zrobione własnoręcznie. Gubię zakładki, więc co jakiś czas powstają nowe. :)
.