.
To, że jestem kociarą nie jest żadną tajemnicą...Uwielbiam koty za różne rzeczy: za ciepłe łapki, mokre nosy, mruczenie, spanie w szufladzie, rzyganie do kapci, gubienie kłaków (które są potem wszędzie) i wiele, wiele innych. Moja Córeczka też je lubi, a jej ulubionymi zabawkami-przytulankami są oczywiście kotki.
Zatem nie mogło zabraknąć kotów "ze szmatek", które szyłam jakiś czas temu.
Myślę, że uszycie takiej mas-kotki nie jest zbyt trudne. Poniżej króciutki kurs jak uszyć takiego przytulasa.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maskotki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maskotki. Pokaż wszystkie posty
piątek, 22 stycznia 2016
Jak uszyć kotka "ze szmatek"?
Etykiety:
dla dzieci,
koty,
krok po kroku,
maskotki,
softies,
szycie,
tutorial
sobota, 17 października 2015
pieskie szycie poduch ;)
.
Moja przygoda z szyciem rozciągnęła się w czasie i zaowocowała serią psich poduszek.
Bawełna i kolorowe szmatki, guziki, miękkie wypełnienie plus trochę czasu. I przytulna poduszka gotowa. :) A nawet kilka...
Od niepamiętnych czasów jestem kociarą, ale to wcale nie znaczy, że nie lubię psów, wręcz przeciwnie, bardzo lubię! Kiedyś, w dzieciństwie mieliśmy suczkę - setera szkockiego gordona. Psica ciągnęła cierpliwie nasze sanki zimą, a latem znosiła przytulanie i zabawę w dom. To był naprawdę bardzo mądry pies...
Za oknem leje deszcz, dzwoni w rynnach i pachnie jesiennie. Ogarniają mnie wspomnienia i nostalgia. Taka ulotna chandra. Delikatna. To dobry czas na herbatkę i dobra książkę, a pod łokieć polecam...psią poduszkę lub kota. ;)))
Moja przygoda z szyciem rozciągnęła się w czasie i zaowocowała serią psich poduszek.
Bawełna i kolorowe szmatki, guziki, miękkie wypełnienie plus trochę czasu. I przytulna poduszka gotowa. :) A nawet kilka...
Od niepamiętnych czasów jestem kociarą, ale to wcale nie znaczy, że nie lubię psów, wręcz przeciwnie, bardzo lubię! Kiedyś, w dzieciństwie mieliśmy suczkę - setera szkockiego gordona. Psica ciągnęła cierpliwie nasze sanki zimą, a latem znosiła przytulanie i zabawę w dom. To był naprawdę bardzo mądry pies...
Za oknem leje deszcz, dzwoni w rynnach i pachnie jesiennie. Ogarniają mnie wspomnienia i nostalgia. Taka ulotna chandra. Delikatna. To dobry czas na herbatkę i dobra książkę, a pod łokieć polecam...psią poduszkę lub kota. ;)))
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
sobota, 4 kwietnia 2015
Wesołych Świąt!
.
Zdrowych, radosnych świąt Wielkiej Nocy, wytchnienia od codziennego pośpiechu i miłych spotkań przy wielkanocnym stole.
I oczywiście sympatycznych Zajączków! :)))
Wesołych Świąt!
życzy
Aulik i Zajączki ;)
niedziela, 15 marca 2015
pieskie sz(ż)ycie...? ;)
.
Dlaczego mówi się "pieskie życie" i od razu wiadomo, że dobrze nie jest? Czy psy naprawdę mają tak źle? Nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam, ale przecież - mają dom i kogoś kto je kocha (przeważnie), jedzą niekiedy lepiej niż ich właściciele (zrównoważona dieta i do tego przysmaczki...), chodzą regularnie na spacery (bezcenne dla zdrowia i kondycji, i najmniej obciążające ćwiczenie ciała ever)... Ale czy aby na pewno jest tak sielsko?
Dlaczego mówi się "pieskie życie" i od razu wiadomo, że dobrze nie jest? Czy psy naprawdę mają tak źle? Nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam, ale przecież - mają dom i kogoś kto je kocha (przeważnie), jedzą niekiedy lepiej niż ich właściciele (zrównoważona dieta i do tego przysmaczki...), chodzą regularnie na spacery (bezcenne dla zdrowia i kondycji, i najmniej obciążające ćwiczenie ciała ever)... Ale czy aby na pewno jest tak sielsko?
wtorek, 11 listopada 2014
Lisek chodzi koło drogi...
.
Poduszki - Maskotki - Liski świetnie nadają się do przytulania. :)
Mają sympatyczne mordki i szczere spojrzenie, wbrew krążącym o nich złym opiniom. ;) A poza tym bardzo lubią jeść pierogi i skakać na skakance - szczególnie lisie dziewczynki. :)))
poniedziałek, 25 sierpnia 2014
o Myszach słów kilka :)
.
"Gdzie są moje mysze?!" wołał Tom w kreskówce. :)))
Lubię myszy, bo przypominają mi nutrie, a nutrie lubię, bo jako dziecko miałam okazję zobaczyć jakie to mądre i czyste zwierzątka. Pełne ciekawskiego spojrzenia i zamiłowania do pluskania się w wodzie. Z bardzo zwinnymi łapkami, jak u ludzi; z cienkimi paluszkami, którymi chwytały wszystko bardzo sprawnie i zabawnie... No i ze szczurzymi ogonami, które niektórych odstraszały. Tak czy inaczej, lubię myszy. A szczególnie takie jak te powyżej. Wesołe i kolorowe. :)))
To kolejne moje softiesy, bawełniane, miękkie i przyjemne w dotyku.
***
I jeszcze ulubiona kicia, która udaje "mysze" schowaną pod poduszkami jak w norce. No i oczywiście nikt jej nie widzi, prawda? ;)))
"Gdzie są moje mysze?!" wołał Tom w kreskówce. :)))
Lubię myszy, bo przypominają mi nutrie, a nutrie lubię, bo jako dziecko miałam okazję zobaczyć jakie to mądre i czyste zwierzątka. Pełne ciekawskiego spojrzenia i zamiłowania do pluskania się w wodzie. Z bardzo zwinnymi łapkami, jak u ludzi; z cienkimi paluszkami, którymi chwytały wszystko bardzo sprawnie i zabawnie... No i ze szczurzymi ogonami, które niektórych odstraszały. Tak czy inaczej, lubię myszy. A szczególnie takie jak te powyżej. Wesołe i kolorowe. :)))
To kolejne moje softiesy, bawełniane, miękkie i przyjemne w dotyku.
***
I jeszcze ulubiona kicia, która udaje "mysze" schowaną pod poduszkami jak w norce. No i oczywiście nikt jej nie widzi, prawda? ;)))
Etykiety:
dla dzieci,
koty moje ulubione :),
maskotki,
softies,
szycie
poniedziałek, 23 czerwca 2014
zaszyłam się... ;)
Etykiety:
dla dzieci,
maskotki,
poduszka,
przytulaki,
przytulanki,
softies,
szycie
Subskrybuj:
Posty (Atom)