Robiąc porządki w piwnicy znalazłam stare rysunki. Powstały naprawdę dawno, malowałam je plakatówkami. No i jak widać, właśnie wtedy się byłam zakochałam... ;)
Mam do nich ogromny sentyment...pomimo tego, że są proste i naiwne. Nadal mnie bawią. :)))
.
Hahaha, SŁODKIE! :)
OdpowiedzUsuńpiekne rysunki!!
OdpowiedzUsuńUrocze!!!
OdpowiedzUsuńAuliku, Atlantyda zostanie odnaleziona i będziemy żyli długo i szczęśliwie :)
Magota, Ilapop, Maj. - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMaj.u, z tą Atlantydą, to super, tylko kiedy...? :)))