środa, 10 czerwca 2009

kartka z ptaszkiem i zapach lawendy :)

.
"Lawenda posiadła moc przywiewania przeszłości..."
(zasłyszane nie pamiętam gdzie)




Jakiś czas temu zabrałam się za lift kartki Judy zaproponowany na forum. Powiem szczerze sama nie spodziewałam się, że tak mi to wyjdzie…Ostatnio zauważam w sobie potrzeby scrapu spontanicznego – niczego nie planuję, tylko siadam i idę na żywioł…potrzebuję takiego właśnie zaskoczenia, bo i przyznaję, często sama jestem zdziwiona efektem końcowym…i to niestety niekiedy nie-koniecznie-pozytywnie. ;)



***

I jeszcze odrobina przyjemności z Home Sweet Home...



Wierzcie mi, zdjęcia nie oddają uroku tego serduszka, a zapach? po prostu obłędny zapach lawendy, aż w głowie się kręci! (mój kot oszalał na punkcie tego zapachu!).
Mogliby już wymyślić w jaki sposób przez internet przekazać zapach…chociaż po chwili zastanowienia, wycofuję się z tego pomysłu…szczególnie, że będę gotować dziś kapustę na obiad, nie wiem czy ktoś chciałby to wąchać…albo nie wiem czy ktokolwiek byłby zadowolony z zapachu gotowanego kalafiora, lub syrów mojego Kluska (częstego gościa na klawiaturze...)…nie będę spekulować jakie jeszcze zapachy mogłyby przeniknąć do sieci…horror… :P (chociaż chętnie pokazałabym dzisiejszy zapach koszonej trawy i lawendy…ech…).

Dziękuję pięknie Aniu za cudne serduszko i zakładki. : )


(9/30)
.

5 komentarzy:

  1. Podoba mi się ta praca, prosta, elegancka i pomysłowa, ciekawy dobór detali i kolorów, drzewka zachwycające... Auliku, krytykiem zawodowym nie będę... ha ha ha ;)
    A lawende też kocham i mam nawet fioletową na ogródku, przymierzam się do posadzenia białej i różowej. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  2. Lawenda..... Szkoda że mi troszkę na ogrodzie przymarzła.Uwielbiam jej zapach...Serce boskie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Auliku, kartka wyszła świetnie, ten poczochrany ptaszek jest cudniasty:) Serducha lawendowego zazdraszczam, zapachu syrków Kluska - nie, choć są tacy, np. moja Teściówka, którzy uwielbiają zapaszek kocich łap właśnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale mnie zaskoczyłaś z tą lawendą. No, powiem więcej,kiedyś bardzo ją lubiłam......do dzisiejszego dnia, przywiewanie przeszłości........ja od dzisiaj wolę rumianek :) :) :) :) :)

    Niesamowita kolorystyka i kompozycja!!!!Lubię tak!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, Kolorystyka jest bombowa:) Gratuluje dobrego smaku:-))

    OdpowiedzUsuń

:)