.
Kolejny temat wyzwania fotograficznego - "przezroczysty".
Miałam zakręcony dzień i na ostatnią chwilę, wieczorem złapałam za aparat. Stąd zdjęcie szklanych kulek jest pełne refleksów od lampy, ale mam nadzieję, że widać trochę chociaż, że w środku kulek są takie niesamowite, kolorowe esy-floresy. Lubię na nie patrzeć.
Tylko jak oni je tam do środka wkładają?! :)))
.
Uwielbiam te kuleczki ;)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :)
UsuńMyślę, ze to krasnale je małymi strzykawkami wpuszczają do środka ;)
OdpowiedzUsuńMyślisz? Mnie się kojarzy z żółtkiem wlewanym cienkim strumieniem na wrzątek ;)
UsuńAulik, fajna interpretacja
krasnale, hm, bardzo prawdopodobne... :)))
Usuńok, żółtka - to te żółte środki, a te białe, zielone lub niebieskie?
białe, zielone i niebieskie żółtka!
UsuńMoim zdaniem zaklęciem je wkładają....
OdpowiedzUsuńCzekam, co pokażesz jutro :D
zaklęciem, to nawet lepiej by było, bo za zastrzykami nikt nie przepada ;)
Usuńna jutro? hm...mam tak długą listę rzeczy, które mogłabym sfotografować z tytułem "nie znoszę", że nie wiem co wybrać...nie znoszę obierać ziemniaków...nie znoszę zeskrobywać przypalonego sera z opiekacza...nie znoszę czekać w kolejce na poczcie...itd...będzie ciężko :)))
Postawiłabym na kolejkę na poczcie :)))). Okropność.
UsuńFajne są takie kulki ;)
OdpowiedzUsuńJak byłam mała to moja starsza Siostra miała bardzo dużo takich kuleczek. I jak zapytałam to dawała mi się nimi pobawić. Ależ ja je uwielbiałam! A teraz jak już jestem duża to stwierdziłam, że muszę sobie kupić dużą szklaną kulę - nawet ostatnio widziałam taką. Ale chyba nie będę z niej przepowiadać przyszłości...
OdpowiedzUsuńduże kule też są fajne, kiedyś widziałam świetne, w różnych kolorach, w Ikei :) ale nie jestem pewna, czy w ogóle dałoby się z nich wróżyć... ;)
UsuńPowrót do dzieciństwa, kiedy się patrzy na te kulki... Ale fajnie
OdpowiedzUsuńTeż pamiętam te kulki z dzieciństwa! One są takie fajne! ;-)
OdpowiedzUsuńA Twoje zdjęcie super! Bardzo mi się podoba, że to światło się w nich odbija! :-)
właśnie tego światła nie byłam pewna...
Usuńoj tak, można się w te kuleczki zapatrzyć...