wtorek, 29 maja 2012

szydełkowa sowa pomarańczowa

.

     Jeszcze mi nie przeszło, wciąż trwa sowia fascynacja :)))
Tym razem sowa brzuchata, puchata i mięciutka.
Sowa-maskotka.
Wysokość 11 cm.
Lubi szczypiorek i przytulanie...uhu...


***
i kilka szkiców:




.

8 komentarzy:

  1. CUDNA! Kocham sówki, jakbyś mogła schematem sie podzielić byłabym wdzięczna :) Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję

    schemacik będzie, tylko muszę do niego przysiąść i go uporządkować, ale pojawi się na pewno :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super, będę czekać z niecierpliwością !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ ona słodka!!! Za mną również chodzą od jakigoś czasu szydełowe sowy, ale coś się zabrać do nich nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
  5. Sówka szydełkowa jest obłędna! Bardzo podoba mi się też szkic Puchacza. Oczka ma niesamowite :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

:)