wtorek, 13 stycznia 2015

słowo na 2015 r. i bukiet z bzikiem ;)

.

     Nie wiem dlaczego naiwnie myślałam, że malowanie kwiatów to świetna wprawka i dość łatwy temat na obrazek.:))) Dużo muszę się jeszcze nauczyć, ale i tak jestem bardzo zadowolona z efektu jaki udało mi się zmalować!
Farby akrylowe, 25x30 cm, na bawełnianym podobraziu.

***
      Jak co roku zastanawiam się nad słowem, które będzie mi towarzyszyć przez kolejne 365 dni. To moje - One Little Word. Zabawa w słowo "przewodnie" wciągnęła mnie kilka lat temu i bardzo mi pomaga pamiętać o tym, co zamierzam zrealizować. To już szósty raz poszukuję słowa, które będzie mi dźwięczeć przez cały rok i wyznaczać kierunek. :)

Od początku stycznia wiedziałam, że słowo przewodnie na ten 2015 rok, to będzie - DZIAŁANIE.

działać (nie wiem jak to przetłumaczyć na angielski...to work, czy raczej to run)

***

     Tak, działam, robię krok za krokiem w dobrym kierunku. Postaram się nie siedzieć i nie rozmyślać, czy aby na pewno w dobrym? Dopóki nie zaczniemy dreptać, choćby w kółko, nie przekonamy się czy zmierzamy we właściwą stronę. Trzeba wstać z kanapy i zrobić krok, choćby malutki.
Ja postanowiłam właśnie wstać z kanapy, co szczerze polecam! :)
Odważyłam się podpisać pod każdym moim działaniem. Jestem na takim, a nie innym miejscu, z takim, a nie innym doświadczeniem. To co robię jest dla mnie istotne i nie musi być mistrzostwem świata - bo dla mnie to jest moje mistrzostwo świata. :)))

     Postanowiłam cieszyć się z każdego mojego działania, doskonalić się i iść do przodu. I nie oglądać na krytykę i pytania - po co ci to? Często nawet sobie nie zdajemy sprawy jak bardzo tego typu uwagi ściągają nasz zapał do poziomu podłogi... Po przeczytaniu tego posta Edyty Zając nabrałam pewności, że mam rację. Trzeba iść swoją drogą, a nie oglądać się na cudze. Niby proste, ale ile razy ulegamy pędowi za czymś czego tak naprawdę nie potrzebujemy? Albo nie robimy czegoś, bo ktoś powiedział, że to nie ma sensu? I wcale nie nawołuję, żeby robić swoje bez względu na innych i po tzw. trupach. Ale, żeby być w tym wszystkim silnym, zmotywowanym i żeby nasz umysł i dusza były zgodne, że tego właśnie chcą.
Nie miałam zamiaru machnąć takiego długiego wywodu. Tak mi się wymknęło. :)))
A chciałam tylko napisać, że życzę Wam w Nowym Roku sił i motywacji do działania! :)
.

1 komentarz:

  1. Piękny wywód i mądre słowa, życzę Ci wielu okazji do DZIAŁANIA w Nowym Roku! A obraz przepiękny, ogromnie mi się podoba, maluj dalej, rozwijaj swój talent! :)

    OdpowiedzUsuń

:)