piątek, 12 grudnia 2014

Prosta torebka jeansowa dla dzieci (DIY) - Krok po kroku :)

.

     Uwielbiam rzeczy proste. :)

     Od jakiegoś czasu szycie wciągnęło mnie całkowicie, to hobby które pochłania, daje niesamowite możliwości. I satysfakcję. Bez zbędnych wstępów, zabieram się do roboty.
Torebka jest i prosta, i do zrobienia na szybko. Krok po kroku. :)



PROSTA TOREBKA Z APLIKACJĄ DLA DZIECI
(TUTORIAL)

Potrzebne będą:
- 2 kawałki jeansu 17 x 21 cm plus marginesy na szwy po 0,5 cm (czyli 18 x 22 cm)
- kolorowy bawełniany materiał 34 x 42 cm plus marginesy na szwy po 0,5 cm (czyli 35 x 43 cm) - na podszewkę
- kolorowy bawełniany materiał 11 x 13 cm plus marginesy na szwy po 0,5 cm (czyli 12 x 14 cm) - na wewnętrzną kieszonkę
- dowolna aplikacja - u mnie miś
- jeans (lub inny materiał np. ten którego używamy do podszewki) 5 x 108 cm - na pasek do torebki
- czerwona bawełna 3 x 10 cm - na pętelkę do zapinania torebki
- dowolny bawełniany materiał na "pipsztak" 5 x 7 cm - u mnie to żółte coś.



Na jednym z kawałków jeansu układam i szpilkuje aplikację (oczywiście na prawej stronie):



Materiał na podszewkę: 



Wewnętrzna kieszonka zaszpilkowana:



Kieszonkę zszywam u góry i przyszywam do podszewki:



Następnie podszewkę zszywam zostawiając
- niezszytą górę (górna strzałka)
- niezszyty kawałek dołu, około 4 cm (strzałka na dole):



Przyszywam aplikację ściegiem zygzakowym:



Następnie zszywam ze sobą obie części jeansowe, oczywiście na lewej stronie:



Podszewkę wywracam na prawą stronę:



I wkładam do jeansowej części:



Szpilkuję górę:



Przygotowaną pętelkę szpilkuję na środku (strzałka):



Tak, by znalazła się po prawych stronach materiałów, czyli pomiędzy podszewką a jeansem :



Zaszpilkowana pętelka:



I zszyta góra torebki:



Wywracam - przez zostawiony otwór w podszewce - całą torebkę na prawą stronę,
zszywam "dziurę" w podszewce i chowam ją do środka (podszewkę oczywiście):



Następnie przeszywam całą górę na okrągło (strzałki):



O tak:



Szyję pasek:



Doszywam pasek do torebki i gotowe :)



***
U mnie hurtowo :)


***
      Niekiedy zastanawiam się jak szybko przebiega czas gdy robimy to co nas całkowicie pochłania. Wtedy wchodzę w pewien stan zawieszenia, nie wiem co się wokół mnie dzieje...Macie tak? Całkowite oderwanie, zjednoczenie, zawieszenie. Niektórzy mówią, że to natchnienie, ekstaza...Takie myślenie prawopółkulowe...Wolne od hałasującego umysłu. Super stan. :)
.

6 komentarzy:

:)