Dziś króciutko w temacie cięcia t-shirtów. :)
Tnę paski o grubości około od 1,5 do 2,5 cm (czasem około 1 cm), w zależności jaką grubość "nitki" chcę uzyskać. Zależy to też od grubości bawełny z jakiej jest uszyta koszulka. Jednak najczęściej u mnie jest to pasek około 1,5 cm.
Po pocięciu (to największa frajda, ale najbardziej czasochłonna), naciągam paski bawełny, tak, by zwinęły się w rulonik. I tu muszę zaznaczyć, że niekiedy bawełna zupełnie nie chce się rulonikować, co mnie nie zraża, po prostu dziergam z płaskich pasków. :)
Oczywiście najlepsze są t-shirty bez bocznych szwów, ale te ze szwami też można z powodzeniem wykorzystać.
W sieci można znaleźć kilka sposobów na cięcie koszulek, te dwa najczęściej stosuję:
Sposób pierwszy (link):
Sposób drugi (link):
A tak można łączyć bawełnianą "włóczkę":
1. zszywając (link):
2. misternie łącząc (link):
3. po prostu wiązać węzełki (link) :)))
***
i na koniec filmik:
***
Idę przeczesać jeszcze raz szafę, może coś się tam uchowało, co się nada do pocięcia. ;)))
.
trzeba przejrzeć szafę i zaopatrzyć się w duże szydełko :)
OdpowiedzUsuńdokładnie! :))) i do dzieła!
UsuńA chciałam kupić hoooked zpagetti w sklepie, a tu można zrobić je samemu kompletnie za darmo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zrobienie czegoś z niczego daje mnóstwo frajdy :)
Usuńchociaż jak oglądałam te gotowe ze sklepu, to aż się oczy śmiały...
Trafiłam do Ciebie pierwszy raz. Super pomysł na recykling. A tak z ciekawości wykorzystujesz swoje domowe zasoby czy utrzymujesz okoliczne ciucholandy ? :)
OdpowiedzUsuńjak na razie wykorzystuję swoje zasoby, robiłam porządki posezonowe i okazało się, że moje dzieci powyrastały z koszulek, więc było co pociąć...ale pomysł z secondhandami jest do rozważenia ;)
Usuńciekawy pomysl na pozbycie sie koszulek... ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczasem szkoda coś wyrzucić, tym bardziej, że nie umiem pozbywać się rzeczy...uwielbiam je przetwarzać :)
UsuńŚwietny pomysł, wydaje mi się, że te pocięte koszulki, to taka alternatywa dla włóczki Zpagetti:)
OdpowiedzUsuńna pewno wychodzi taniej ;) a przy okazji nie muszę wyrzucać całkiem dobrych rzeczy :)
Usuńja z koszulek robię naszyjniki ;p
OdpowiedzUsuńa koszyczek mi się marzy tylko nie wiem jak go zrobić ;p
pozdrawiam
Twoje naszyjniki bardzo mi się podobają, muszę poszukać jeszcze jednej koszulki :)
Usuńjak się poszpera w sieci można znaleźć fajne opisy jak zrobić koszyk:
http://www.pinterest.com/pin/294071050639760935/
http://www.allaboutami.com/post/29055442853/chunkybasket
pozdrawiam serdecznie :)
Jutro mężowi zawinę kilka koszulek :p
OdpowiedzUsuńhi, hi, hi :)))
UsuńSuper pomysł, już kiedyś gdzieś widziałam coś podobnego...
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu trwa fascynacja bawełnianymi koszulkami i ich kreatywnym wykorzystaniem :) nie mam pojęcia od kiedy
UsuńSuper rzeczy z odzysku!
OdpowiedzUsuńto prawie upcykling ;)
Usuńpozdrawiam!