.
(...)
jest szczypta rozmarynu
na ranny nieporządek
dla niegrzecznych łubinu
nazbierałam też w kątek
(...)
"Zioła na każdą przypadłość" kryha
Decoupage jest dla mnie wciąż sztuką tajemną, ale miałam potrzebę ozdabiania...i wyszło jak wyszło... :)
bazylia moja ukochana i oregano w końcu doczekały sie tzw. porządnych doniczek :))
***
.
piękne doniczki Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńojej, Uleńko - kusisz! Ja też marzę skrycie o decou...
OdpowiedzUsuńUroczo wyszły :)Pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńWyszły fantastycznie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
doniczki wyszły świetnie motyw przykleiłaś bardzo ładnie ale do tych doniczek ten motyw nie pasuje myślę że fajniej wyglądałyby gdyby na miejscu motywu byłby ornamencik z szablonu
OdpowiedzUsuńAlicja
dziękuję za dobre słowa :)
OdpowiedzUsuń(a szczególnie Alicji o motywie), na pewno będę jeszcze eksperymentować z ozdabianiem i wypróbuję oranemty :)
pozdrawiam upalnie :)
eeee a mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńZ doniczkami wyszło super :-). Ja się właśnie przymierzam do swojego pierwszego decoupage...i jak tylko przyozdobię doniczkę, to na blogu się pochwalę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń