pomysł na prezentowe SOS - zrób to sam :)

.

     Pomysł na prezent dla kogoś, kto ma wszystko i trudno zaskoczyć go jakimś fajnym podarkiem. Albo po prostu zbiera na nowy komputer, skuter, książkę, grę, zestaw garnków czy co tam jeszcze innego. :)))



Do zrobienia takiego "Zestawu SOS" potrzeba niewiele, u mnie:
- drewniana ramka do zdjęć (może być jakaś inna ramka lub antyrama),
- kilka kolorowych gazetek,
- kartka z bloku technicznego, np. biała,
- i dwa banknoty,
- oprócz tego klej, nożyczki i trochę czasu.

Z białej kartki z bloku technicznego wycięłam odpowiedniej wielkości tło dopasowane do ramki.
Z gazet powycinałam litery i tekst.
Z dwóch banknotów złożyłam łódeczki origami (takie najprostsze, jakie się robiło w dzieciństwie, link).
Do tła przykleiłam wycięte litery i słowa, natomiast łódeczki są tylko przyciśnięte szybką. I gotowe.

***
     Wydawałoby się, że w dzisiejszych czasach nie powinno być kłopotu z kupnem jakiegokolwiek prezentu, czasem jednak trudno przewidzieć co obdarowywanej osobie sprawi radość. Zresztą niekiedy pada przelotne, "no wiesz ciociu, zbieram na samochód..." ;)

***
     Oczywiście nie jest to mój oryginalny pomysł, od dawna funkcjonują ramki/pudełka ratujące "życie" typu - w razie potrzeby stłucz szybkę, ale inspirować się można i należy. Zresztą prezent zrobiony własnoręcznie nabiera nieco innego wymiaru, prawda? :)

Znalazłam w internecie kilka interesujących przykładów na zabawne prezenty ratujące w potrzebie, może kiedyś wykorzystam?

 Każdemu od czasu do czasu brakuje słodyczy (link)...

 Znam takich, którzy bez coli/pepsi nie funkcjonują w realnym świecie (link). ;)

 Cóż...pamiętajmy, że alkohol szkodzi zdrowiu, cukier zresztą też...(link)

 Trzy w jednym (link). :)))

 Zombiaki są wśród nas, szczególnie te energetyczne (chyba kupię sobie taki zestaw, link).

Bez komentarza (link). :)))

***
Kochani. Jestem, wszystko w porządku. Po prostu potrzebowałam wakacji od blogowania, dziękuję za troskę, maile i pozdrawiam! :)
.