czwartek, 27 lutego 2014

Aniołek z masy solnej

.

     Aniołka robiłyśmy razem z Córeczką na warsztatach plastycznych dla dzieci. Pomagałam jej lepić niektóre elementy i doczepiać włosy, ale kolorowanie to w całości jej praca. Tak jak i dobór ozdób i dodatków. :) Jesteśmy bardzo dumne z naszego pierwszego wspólnego Aniołka! Myślę, że jak na nowicjuszki wyszło nieźle. Postanowiłyśmy, że w wolnej chwili zrobimy więcej takich prac z masy solnej.

Najprostszy przepis na masę solną, z którego również korzystały panie na warsztatach:

PODSTAWOWA MASA SOLNA I
(do wyrobu prostych modeli)

1 szkl. mąki
1 szkl. soli
ok. 1/2 szkl. wody (lub ciut więcej)

- wsypujemy do miski mąkę i sól, mieszamy
- stopniowo dolewamy wodę, aż masa będzie miała konsystencję ciasta na makaron i stanie się plastyczna jak plastelina :)

***
Do masy solnej można dodać kleju do tapet, olej jadalny lub glicerynę. Także mąkę ziemniaczaną.
I jeszcze kilka przepisów z książki Isolde Kiskalt "Masa solna":
1 filiżanka mąki = około 100 g mąki
1 filiżanka soli = około 200 g soli


MASA SOLNA II
(do małych modeli)

200 g mąki (typ 405)  (2 szkl.)
200 g soli  (1 szkl.)                  
100 g mąki ziemniaczanej  (1 szkl.)
150 ml wody

MASA SOLNA III
(do wyrobów schnących na powietrzu)

200 g mąki  (2 szkl.)
200 g soli  (1 szkl.)
2 łyżki kleju do tapet*
125 ml wody

MASA SOLNA IV
(ścisła masa do dużych modeli)

200 g mąki (2 szkl.)
400 g soli  (2 szkl.)
125 ml wody

MASA SOLNA V
(do wyrobu kafli i płat)

200 g mąki (2 szkl.)
400 g soli  (2 szkl.)
2 łyżki kleju do tapet*
125 ml wody

*rozrobiony klej do tapet dodaje się do masy w trakcie zagniatania

***
ANIOŁEK
     Aniołka robiłyśmy z bardzo prostych elementów:
- rozpłaszczony trójkąt - tułów
- kulka - głowa
- dwie rozpłaszczone kulki - skrzydła
- dwa wałeczki - ręce
- dwa cieńsze długie wałki z wykałaczkami w środku - nogi
- dwie podłużne kulki - stopy
- kwiatki na sukience są ulepione z kuleczek, po pięć na każdy kwiat
- włosy zostały przeciśnięte przez maszynkę do robienia makaronu, ale można ją zastąpić wyciskarką do czosnku :)
- pomalowany został temperami
- ozdabianie to już kwestia inwencji twórczej i fantazji mojej Córeczki :)))

- Łączenie elementów ze świeżej masy polega na zwilżeniu miejsca łączenia wodą.
- Połączenie suchych i wilgotnych elementów wymaga spoiwa, zamiast wody stosujemy świeżą masę solną. Rozrzedzamy ją nieco wodą i sklejamy takim spoiwem elementy.
- Modele można suszyć na powietrzu lub w piekarniku. (Nasz aniołek schnął około tygodnia w ciepłym i przewiewnym miejscu.)

 ***
     Wprawdzie zbliża się wiosna i więcej czasu będziemy spędzać poza domem, ...ale jak na razie siedzimy z katarem za towarzysza i mamy mnóstwo czasu na różne robótki. :))

.

czwartek, 20 lutego 2014

Kotuszka - kocia poduszka :)

.

     Kotuszka to był tajny projekt Mikołaja. ;) Nie zdradzam szczegółów, bo pomocnicy Mikołaja umieją dochować tajemnicy i umieją nieźle spiskować. Ale sprawa może już wypłynąć na światło dzienne, minęło sporo czasu od Świąt Bożego Narodzenia. :)))
     Szycie takich poduch (jak np. Sowuszka czy Kotuszka), to czysta przyjemność. Sztruks to bardzo wdzięczy materiał, miły w dotyku i do tego fajnie wygląda. Brąz z błękitem wbrew pozorom fajnie współgra. Mój syn uwielbia tą poduszkę. A to najważniejsze. :)))

Rozmiar około 40x50 cm.
.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Zakręcona na punkcie kotów :)))

.

     Zakręcona. "Twisted".

     Moja córka za każdym razem pyta mnie, dlaczego koty na rysunkach są białe. A ja za każdym razem odpowiadam jej co innego: bo piją dużo mleka, bo są czyste, bo jeszcze nie dorosły do kolorów... ;)
W zasadzie nie umiem odpowiedzieć dlaczego są białe. Może kiedyś nabiorą kolorów? Może. 

P.S.
A tak przy okazji - Wszystkim Kotom 100 LAT! :)))
(Aniu, dziękuję za przypomnienie!) 
.

piątek, 14 lutego 2014

Walentynki 2014 :)

.

Nasze, czy nie, Święto Zakochanych samo w sobie niesie bardzo pozytywną energię. :)
Zatem życzę Wam wszystkiego Najlepszego w Dniu Świętego Walentego. :)))
.

wtorek, 11 lutego 2014

"Prehistoric"

.

     Nie wiem, czy smoki to mit czy prehistoria. ;)
Kolejny topik na Illustration Friday - "Prehistoric".

Uczę się kolorować kredkami...

.

czwartek, 6 lutego 2014

Dishcloth. Ściereczka na szydełku. (opis i schemat)

.

     Dawno nic konkretnego nie dziergałam. Właściwie nie wiem, czy tą ściereczkę można uznać za konkretną. :)))

     Wiele razy w sieci natykałam się na myjki (ściereczki, szmatki?) robione na drutach lub na szydełku. Nie bardzo wyobrażałam sobie jak używać takiej "szmatki". I jak właściwie się sprawdza w kuchni? Może ponoć służyć do przecierania naczyń do sucha lub do zmywania... Postanowiłam spróbować.
     Na jednym z blogów znalazłam też zastosowanie takiego ręczniczka do mycia twarzy, co bardziej przypadło mi do gustu.

     Jak na razie mam mieszane uczucia co do użyteczności takiej ściereczki, może to kwestia przyzwyczajeń... Ale już planuję następną, z bawełny. :)


***
DISHCLOTH - ŚCIERECZKA - MYJKA
(szydełko nr 3,00 mm, włóczka w kolorze naturalnym, tex. 64/3)
o.ł. - oczko łańcuszka
psł. - półsłupek
sł. - słupek

- dowolna ilość oczek łańcuszka, w zależności od tego jaką dużą chcemy mieć ściereczkę, u mnie 30 o.ł.
rząd 1 - rząd półsłupków (pierwszy psł. w drugim o.ł.)
rząd 2 - 1 o.ł., 1 psł., 1 sł., 1 psł., ..., 1 psł.
rząd 3 - 1 o.ł., rząd psł.
na przemian przerabiam rząd 2 i 3, aż do uzyskania kwadratu.
(Ścieg szydełkowy znalazłam w gazetce "Szydełkowanie jest proste".)
Dodatkowo obrębiłam całą ściereczkę półsłupkami, robiąc w jednym z rogów pętelkę do zawieszania z 10 o.ł.




 ***
I jeszcze, słynna asystentka Koza w czasie pracy. ;)
.