poniedziałek, 28 grudnia 2015

szkicownik 28/12/2015 (zdziwiona sowa)

.

     Naprawdę już po Świętach? N a p r a w d ę ?!
Tak szybko minęły, że nie zdążyłam złożyć wszystkim życzeń Wesołych Świąt...
No, nic to, mam nadzieję, że święta się wszystkim udały, że je pięknie przeżyli lub chociażby przeżyli w ogóle. ;)))

A na Nowy Rok 2016 życzę wszystkim i każdemu z osobna
tylko dobrych dni,
dobrych udanych chwil.
Spełnienia marzeń i planów wszelakich.
Zdrowia i miłości.
Ot samych dobrych rzeczy. :)))
Wszystkiego Dobrego!
(cokolwiek to dla każdego z nas znaczy!)

Aulik
.

czwartek, 17 grudnia 2015

szkicownik 17/12/2015 (zentangle)

.

     Jeszcze raz garstka pomysłów na bazgroły. :)
Kurczaki, lubię tak mazać.
.

wtorek, 15 grudnia 2015

szkicownik 15/12/2015 (coffee or tea?)

.

     Ostatnio zdecydowanie kakao. :))) I to z bitą śmietaną i piankami...mega słodko.
Ale kawę i herbatkę ziołową też popijam czasami...
.

niedziela, 6 grudnia 2015

szkicownik 06/12/2015 (patriotycznie)

.

     Trochę patriotycznie, trochę wietrznie. Dużo wieje, to i flagami powiewa. :)))
Kilka kolejnych próbek z zeszytu na bazgroły.
.

piątek, 4 grudnia 2015

szkicownik 04/12/2015 (zentangle)

.

     Co jakiś czas - na jakiś czas - wracam do szkicowania.
Kilka próbek zentangli, luźne pomysły do wykorzystania, kiedyś...
.

poniedziałek, 23 listopada 2015

kolorujesz? :)

.

     Uprzedzam pytanie - Nie, nie nudzę się. oraz - Nie, nie mam za dużo wolnego czasu. :)))
Jest jesień. To dla mnie taka pora, kiedy wieczory kuszą szydełkiem i książką, czasem kredkami.
Kolorowanie przez/dla dorosłych jest bardzo modne. Generalnie rzadko ulegam (przynajmniej świadomie) wszelakim modom, ale kolorowanie?
Jak można nie ulec takiej modzie?!

czwartek, 19 listopada 2015

kobieta z niebieskimi włosami i kotem

.

     Był taki czas, że bardzo chciałam mieć zielone lub niebieskie włosy, nie mam pojęcia dlaczego... ;)

     Więcej czasu przesiaduję w domu, więc z lubością zakopuję się wieczorami pod kocem z książką i ciepłą ziołową herbatą. Wróciłam do szkicowania, po bardzo długiej przerwie i do rysowania moich kobiet z kotami. 
Lubię jesień za deszcz za oknem i spokojne myśli o zmierzchu...
.

sobota, 17 października 2015

pieskie szycie poduch ;)

.

     Moja przygoda z szyciem rozciągnęła się w czasie i zaowocowała serią psich poduszek.
Bawełna i kolorowe szmatki, guziki, miękkie wypełnienie plus trochę czasu. I przytulna poduszka gotowa. :) A nawet kilka...

     Od niepamiętnych czasów jestem kociarą, ale to wcale nie znaczy, że nie lubię psów, wręcz przeciwnie, bardzo lubię! Kiedyś, w dzieciństwie mieliśmy suczkę - setera szkockiego gordona. Psica ciągnęła cierpliwie nasze sanki zimą, a latem znosiła przytulanie i zabawę w dom. To był naprawdę bardzo mądry pies...
     Za oknem leje deszcz, dzwoni w rynnach i pachnie jesiennie. Ogarniają mnie wspomnienia i nostalgia. Taka ulotna chandra. Delikatna. To dobry czas na herbatkę i dobra książkę, a pod łokieć polecam...psią poduszkę lub kota. ;)))

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

drugie życie kredki świecowej - DIY :)

.

     Miałyśmy całe pudełko "ogryzków" kredek świecowych i trochę wakacyjnego, wolnego czasu. Zrobiłyśmy więc z córką całą masę nowych, gwiazdkowych kredek. :)
Szybko, łatwo i bardzo kolorowo!

     Nie wiedziałam co zrobić z resztkami kredek świecowych, kiedyś dodawałam je do gumy do żucia, żeby miała ładny kolor...teraz chyba się już tego nie robi. :D
Moja córka uczestniczyła we wszystkich etapach roboty. Razem kroiłyśmy i dobierałyśmy kolory kredek do zapieczenia. Piekłyśmy i mieszałyśmy barwną masę w foremkach.
Efekt końcowy jest naprawdę zaskakujący!

niedziela, 9 sierpnia 2015

pomysł na prezentowe SOS - zrób to sam :)

.

     Pomysł na prezent dla kogoś, kto ma wszystko i trudno zaskoczyć go jakimś fajnym podarkiem. Albo po prostu zbiera na nowy komputer, skuter, książkę, grę, zestaw garnków czy co tam jeszcze innego. :)))

czwartek, 30 kwietnia 2015

sowia siesta :)

.

     Tym razem wyszedł mi obrazek z dużym przymrużeniem oka, głównie dla zabawy mediami, bo i jest tu wyklejanka, są pieczątki, szablon, malowanie akrylami - wszystkiego po trochu. Jest dość duży - 41 x 52 cm, namalowany na płycie.
     Przyznam, że takie malowanie daje mnóstwo możliwości wypróbowania nowych technik i nie zawsze jest oczywiste co z tego wszystkiego wyjdzie. :))) Pień drzewa to przyklejona tektura falista, która ma bardzo fajną fakturę. Daje efekt trójwymiarowości, może na zdjęciu nie bardzo to widać, ale jak się patrzy na obrazek pod różnymi kątami, kolor pnia nieco się różni, właśnie przez karbowany karton. Nad śpiącą sową wykorzystałam serwetkę jako szablon. Sama korona drzewa też ma swoją fakturę, jest wyklejona kolorowymi papierami i pomalowana (chociaż nie bardzo to widać na zdjęciu, niestety...). Tak czy inaczej wypróbowałam kilka pomysłów i chyba jeszcze nie raz wrócę do takiego eksperymentowania. :)
.

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

konik jaki jest każdy widzi :)))

.

     Wbrew pozorom szycie nie jest moim największym konikiem. ;)

środa, 22 kwietnia 2015

Międzynarodowy Dzień Ziemi 2015

.

Międzynarodowy Dzień Ziemi.
Właściwie nie będę się rozpisywać. Tak wygląda "piękny" sad w mojej okolicy, wokół są osiedla, domki, ludzie, dzieci, psy... To nasza enklawa zieleni.

czwartek, 16 kwietnia 2015

Miś i Wyczesany Jeż na drzewie

.

     W okolicznych sadach zakwitły drzewa, rozbieliły się i zaróżowiły. Zapachniało wiosną!
     Miś i Wyczesany Jeż postanowili osobiście sprawdzić doniesienia na temat wiosennej inwazji. I chociaż wcale nie jest ciepło i wciąż wieje nieprzyjemny wiatr północny, to są dowody, że to prawdziwa, nieco kapryśna wiosna.
Zadarła zielona sukienkę i roztańczyła się po polach. I oczywiście zakwitła katarem w nosach. :)))

Wieje i wieje, i wywiało mi z głowy rozsądek. Ot, co. ;)
.

sobota, 4 kwietnia 2015

Wesołych Świąt!

.

Zdrowych, radosnych świąt Wielkiej Nocy, wytchnienia od codziennego pośpiechu i miłych spotkań przy wielkanocnym stole.

I oczywiście sympatycznych Zajączków! :)))

Wesołych Świąt!

życzy
Aulik i Zajączki ;)

niedziela, 15 marca 2015

pieskie sz(ż)ycie...? ;)

.

     Dlaczego mówi się "pieskie życie" i od razu wiadomo, że dobrze nie jest? Czy psy naprawdę mają tak źle? Nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam, ale przecież - mają dom i kogoś kto je kocha (przeważnie), jedzą niekiedy lepiej niż ich właściciele (zrównoważona dieta i do tego przysmaczki...), chodzą regularnie na spacery (bezcenne dla zdrowia i kondycji, i najmniej obciążające ćwiczenie ciała ever)... Ale czy aby na pewno jest tak sielsko?

niedziela, 8 marca 2015

przebiśniegi dla Kobiet :)

.

     Wiosenny przebiśnieg dla każdej Kobiety - malej, dużej, mądrej i roztrzepanej, świadomej i kruchej, silnej i słabej. Dla gospodyni domowej i pani prezes, dla lekarki i kucharki, dla misiowej i jeżowej, i dla sąsiadki spod piętnastki. :)))

     Bądźmy sobą. Zawsze.
Wszystkiego najlepszego dla Każdej Kobiety od Misia i Wyczesanego Jeża!

***
Święto może i komunistyczne, kojarzące się z nieśmiertelnym goździkiem, ale idea czczenia kobiet ich płodności i kobiecości jest dużo starsza. I oby to było jedno z tych świąt, które zawsze będą obchodzone. :)
.

środa, 4 marca 2015

maki

.

     Szybkie rysowanie ma tą zaletę, że niektóre kolory pojawiają się zupełnie spontanicznie i niespodziewanie. Bardzo lubię kredki akwarelowe, są miękkie i mają ładne kolory.

     Lubię przednówek, zapowiedź wiosny i słońca, to taki przedświąteczny czas. Czuję zmęczenie szarością za oknem, zimnym wiatrem i siąpiącymi nosami wokół. Czy też zauważacie, że zmienił się śpiew ptaków? Jest jakby weselszy? ;)))
.

wtorek, 17 lutego 2015

Światowy Dzień Kota :) i Wallander ;)

.

     World Cat Day, National Cat Day, International Cat Day, Giornata Mondiale Del Gatto czyli po prostu Światowy Dzień Kota. Swoją drogą, ciekawe, czy koty wiedzą, że mają dziś swoje święto. Moje zachowują się jakby codziennie było ich święto, więc im pewnie bez różnicy...

     Przede wszystkim pamiętajmy o tych bezdomnych (po to zostało między innymi ustanowione to święto), które nigdy nie miały domu lub go straciły, żyją dziko. Pełno jest takich włóczykijów w okolicy. Moja Kotka jest taką znajdką. Kręciła się zagubiona, brudna i głodna, aż trafiła do nas. No i teraz rządzi. :) A Domowe Kanapowce też oczywiście zasłużyły dziś (jak co dzień zresztą) na szczególne drapanie za uchem i dodatkowy smakołyk. :)

     Wszystkiego najlepszego Drogie Koty i Kociarze!
***
     Moja córka za każdym razem jak rysuję lub maluję kobiety z kotami, pyta dlaczego są białe.

wtorek, 10 lutego 2015

abstrakcja z ptaszkiem

.

     Abstrakcja z ptaszkiem w roli głównej.
Ten mały obrazek (20x20 cm) powstał już jakiś czas temu. Chciałam popróbować różnych zestawień kolorów, w międzyczasie przemalowałam go chyba ze cztery razy i pewnie gdy mnie najdzie to znowu go przemaluję. :) Zaczynając malowanie nie miałam jakiegoś konkretnego pomysłu co to będzie, dopiero w trakcie klarował się pomysł z roślinami i kółkami, zresztą to jakby samo kształtowało się pod pędzlem. Bardzo ciekawe i niesamowite uczucie - sama byłam zaskoczona co maluję.
     Ale póki co wiem jedno, zdecydowanie wolę malować coś konkretnego, bardziej określonego, niż abstrakcje. Bo ta wciąż mi się wydaje niedokończona, co na nią spojrzę, to mam ochotę coś przemalować... ;)

     Zauważyłam, że im więcej maluję, tym częściej patrząc na obrazy innych mam dla nich jeszcze większy podziw. Dostrzegam więcej kolorów, zestawień, pomysłów. I nie pamiętam gdzie to usłyszałam, ale całkowicie się zgadzam z twierdzeniem, że "im więcej tworzysz tym bardziej twórczym się stajesz" i to w każdej dziedzinie. :)
.

niedziela, 1 lutego 2015

Waza z kwiatami i jaką paletę wybrać?

.

     Waza z kwiatami, to kolejny obrazek malowany farbami akrylowymi. Nie wiem dlaczego tak mnie ciągnie do malowania kwiatów, choć to takie trudne. :))) Może uniwersalność tematu? Możliwość spróbowania się z delikatnością i zapachem?
Uwielbiam zapach kwiatów, w ogóle jestem tzw. węchowcem, już kiedyś o tym wspominałam, zapachy są dla mnie trochę jak punkty kontrolne, takie kotwice dla pamięci. Wiele wspomnień nieodzownie kojarzy mi się z konkretnymi zapachami... Może własnie dlatego kwiaty...
     Poza tym to rewelacyjne ćwiczenie dla wyszukiwania kontrastów i cieni. Wciąż się uczę. :)
     Obrazek ma dość spore rozmiary, to mój pierwszy tak duży format - 33x44 cm.
***
     Muszę pomyśleć jaką paletę używać do mieszania farb. Do małych formatów wystarczał mi stary płaski talerz, ale do malowania tego obrazka okazał się zdecydowanie za mały.

wtorek, 27 stycznia 2015

Zniszcz (zrób) ten Dziennik!

.

     Wiem, wiem, wiele już napisano o tej książce - bestseller, kicha, cudo, beznadzieja ucząca tylko niszczyć, głupota... Na blogach i na YT jest wiele zdjęć i filmików z tym Dziennikiem. Opinie są generalnie skrajne - i to lubię, bo jak coś jest przesadnie chwalone lub krytykowane, to oznacza, że budzi emocje i jest o czym pogadać. Zatem nie mogłam się powstrzymać, żeby nie opisać moich doświadczeń z tą książką. :)

wtorek, 13 stycznia 2015

słowo na 2015 r. i bukiet z bzikiem ;)

.

     Nie wiem dlaczego naiwnie myślałam, że malowanie kwiatów to świetna wprawka i dość łatwy temat na obrazek.:))) Dużo muszę się jeszcze nauczyć, ale i tak jestem bardzo zadowolona z efektu jaki udało mi się zmalować!
Farby akrylowe, 25x30 cm, na bawełnianym podobraziu.

***
      Jak co roku zastanawiam się nad słowem, które będzie mi towarzyszyć przez kolejne 365 dni. To moje - One Little Word. Zabawa w słowo "przewodnie" wciągnęła mnie kilka lat temu i bardzo mi pomaga pamiętać o tym, co zamierzam zrealizować. To już szósty raz poszukuję słowa, które będzie mi dźwięczeć przez cały rok i wyznaczać kierunek. :)

sobota, 3 stycznia 2015

maki

.

     Pod wpływem impulsu i obrazu A. Razika (link) powstał malutki obrazek, 20 x 20 cm.
To miały być maki, jakby co. ;)))
Malowanie to czysty relaks. :)
.