.
Bardzo lubię mój prosty abażur do lampki, która stoi na stole, ale niestety dopadł ją tzw. "ząb czasu", na materiale pojawiły się brzydkie plamy i ogólnie już nie wyglądał. Wypatrzyłam w Ikei fajny pomysł na wyhaftowanie takiego abażuru. Od siebie dodałam kilka kwiatków z materiału i koralików. Jako, że abażury z Ikei niezbyt mi pasowały kolorystycznie, zakasałam rękawy i sama wyszyłam moją stara lampę. :)))
Gdy zapalam lampkę wieczorem efekt jest jeszcze fajniejszy, prześwity światła przez dziurki są bardzo nastrojowe. :)))
bawełniane nici w kolorze ecru, kilka koralików i kwiatków z materiału:
***
lato wcale nas nie rozpieszcza słońcem, więc staram sie łapać każdy pogodny dzień...
***
...a gdy pada deszcz próbuję rysować Córeczce różne zwierzątka, razem oglądamy książeczki i wybieramy co będziemy dziś rysować...i tak powstaje nasze małe, rysunkowe zoo :)
.