sobota, 17 lutego 2018

wtorek, 26 grudnia 2017

wtorek, 28 listopada 2017

szkicownik 28/11/2017 Kolorowy listek

.


     Liści na drzewach jest wprawdzie coraz mniej, ale to jeden z moich ulubionych motywów na rysunkach ostatnio. Maniakalnie dodaję wszędzie liście, listki i listeczki. ;)

     Rysunek powstał w bardzo prosty sposób:
- najpierw poszłam na spacer po liście :))),
- pomalowałam liść farbami akrylowymi,
- odbiłam liść jak pieczątkę,
- po wyschnięciu zrobiłam obrys czarnym cienkopisem,
- i gotowe :)

    A tu wersja w odcieniach szarości.

.

wtorek, 21 listopada 2017

szkicownik 21/11/2017 For You!

.


     Tajemnicze wyznanie wyryte na kamieniu runicznym nabiera zupełnie innego, magicznego wymiaru, nieprawdaż? :)))

     Wierzono, że runy podarował ludziom bóg Odyn. Najwyższy z bogów nordyckich, bóg wojny i wojowników, bóstwo mądrości, władzy, poezji i magii.
     Runy coś w sobie mają, są podobno nadal używane w obrzędach magicznych, a staronordyckie słowo *run oznacza tajemnicę...
.

czwartek, 16 listopada 2017

szkicownik 16/11/2017 Secret Fall

.

     Prosty rysunek cienkopisem (Micron 0,5).
Wyszło jak kolorowanka dla mojej córki. ;)))
.

wtorek, 14 listopada 2017

szkicownik 14/11/2017 Jesień :)

.

     Jesień pełna kolorów i zapachów, taką lubię. Nawet jeśli marznę i leje. ;)
Najlepszy dla mnie czas na dobrą herbatę i książkę, i oczywiście rysowanie. :)

     W październiku zachwyciło i wciągnęło mnie wyzwanie Inktober. Na bieżąco wystawiałam moje rysuneczki na Instagramie, ale pomyślałam, że i tutaj kilka wkleję, bo jestem bardzo zadowolona z tego, że udało mi się rysować praktycznie przez cały miesiąc - codziennie! I nawet względnie trzymając się tematów (sic!). To bardzo fajne doświadczenie. Motywujące do ćwiczeń i inspirujące. Polecam.
.

sobota, 26 sierpnia 2017

szkicownik 26/08/2017 kwiaty we włosach...

.

     A może kolorowanka? ;)))

Wakacje i lato wciąż nastrajają mnie na chillout, czego i Wam życzę. :)
.

środa, 19 lipca 2017

szkicownik 19/07/2017 a nad morzem...

.

     Piasek pod stopami gorący do niemożności, szum fal uderzających o niebo i wiatr we włosach (lub kot we włosach)... Czego więcej chcieć? :)))
.

niedziela, 25 czerwca 2017

szkicownik 25/06/2017 dziewczyna z sową i zielononiebieskimi oczami

.

     To był mój pierwszy rysunek pokolorowany Promarkerami (niemangowy). Naoglądałam się filmików na YT o mazakach na bazie alkoholu i po prostu wiedziałam, że muszę się z nimi spróbować. :)))
     Powstało już kilka rysuneczków, ale dalej trwa niezachwiane przeświadczenie, że są to najlepsze mazaki jakich kiedykolwiek używałam. W sumie nie ma się co dziwić, jako dziecko używałam zwykłych pisaków, potem bardzo długo uważałam, że mazaki nie nadają się do rysowania w ogóle czegokolwiek... A teraz, to nowe odkrycie sprawiło, że pokochałam flamastry. To zupełnie inne narzędzie niż pamiętam z dzieciństwa. Jestem pod ich urokiem. :D

     Wiem, że u góry jest za ciasno, nie zostawiłam ani kawałeczka przestrzeni, ale na błędach człowiek uczy się najboleśniej, ale też najszybciej i najskuteczniej. ;)
.

poniedziałek, 12 czerwca 2017

szkicownik 12/06/2017 z futrzakiem

.

     Pierwsze próby mangowe i do tego promarkerami. Nie wiedziałam, że mazaki na bazie alkoholu dają takie możliwości! Jestem zachwycona kolorami i efektami. Jeszcze nie bardzo umiem się nimi posługiwać, ale i tak mam niezłą frajdę. :)
.