.
Z dużym opóźnieniem powstał ten czerwcowy kalendarz, ale w końcu jest. :)
Z prywatą - no tak, bo to moja osobista Córeczka leci jak szalona z wiechciem przez łąkę. Z badylkiem w czerwcowe lato, w wakacje, w radochę, w głupawkę od pyłków, w galopie...
Od poniedziałku mają przyjść 30-to stopniowe upały, muszę wyciągnąć klapki z szafy. :)))
.