To pierwsze łapcie (niestety nie z łyka!) jakie zrobiłam tej jesieni. Tym razem kapciuszki z odzysku, czyste eko i recykling. Stare koszulki bawełniane zyskały drugą szansę, a my z córeczką śmieszne kapcie, a właściwie łapcie. ;))) Cieplutkie i wygodne.
KAPCIUSZKI :)
(pocięte bawełniane koszulki, szydełko nr 9 mm)
Przepis na zrobienie dużych kapciuszków (rozm. około 38) jest bardzo prosty:
1 okr. - 5 o.ł., złączyć w kółko 1 o.ść.
2 okr. - 1 o.ł., 9 psł., zakończyc 1 o.ść.
3 okr. - 1 o.ł., 2 psł łączone dołem, 1 psł., 2 psł. łączone dołem, 1 psł., itd... (15 psł.)
4-9 okr. - 15 psł.
10 okr. - 1 o.ł., 11 psł. (i zawracamy, to już nie będzie pełne okrążenie)
11 rząd - 1 o.ł., 11 psł.
... (* ilość rzędów będzie zależeć od długości stopy)
20 rząd - zszywamy pietę i gotowe :)
***
łapcie Córeczki:
***
Koza bardzo mi pomagała w robieniu zdjęć... jak zwykle urocza. ;)
.