.
Ada (Awido) robi coś niesamowitego dla dzieci:
"Kochani,
jestem pedagogiem pracującym z dziećmi upośledzonymi i skrzywdzonymi przez los. Jakiś czas temu zaczęłam interesować się terapią poprzez sztukę i odkryłam, że dzięki niej dzieci te wspaniale współpracują, uczą się i otwierają się na świat.
Ponieważ szkoła finansuje tak niewielką część materiałów, mam do Was gorącą prośbę: jeśli jest cokolwiek pośród Waszych "przydasiów" - czego nie potrzebujecie [jakieś nie do końca udane zakupy, prezenty itp.] i chcielibyście podarować to dzieciaczkom - zróbcie to! Ja przyjmę każdą naklejkę, arkusik papieru, kawałek wstążki, farbki, mazaki itp. Cokolwiek.
Poproszę o maile na adres: a.wid@poczta.fm - podam wtedy adres potrzebny do wysyłki.
Z góry bardzo dziękuję,
Ada [Awido]"
Podejrzewam, że każda z nas ma coś, co mogłoby się przydać do takich zajęć...
A dzieci na pewno już zrobią z tych przydasi coś cudownego!
***
Od Niezwykłych Kobiet dostałam niezwykle miłe wyróżnienia.
Dziękuję bardzo, bardzo! :*
Od Penini i Ani...
i Anelii.
I chciałam je przekazać w dobre ręce:
Penini,
Ani (Kiciula),
Anelii,
Zielichy,
Sanki,
Leny_wz,
Ani (Brises),
Beaty (Zastępczość),
Maj.-i,
Yoli,
Damurka,
Karoliny (Moje Manderlay),
Rachel,
Rybiookiej,
Humorków,
Myska,
Addy,
Rafiji
...
Fajnie, że jesteście :)
***
…więc marzenia miej, bo to nie jest ciężka praca…
„Udomowieni” Zakopower
***
Warto zajrzeć w pewne magiczne miejsce - do Manderlay. :)
***
...w nocy szukam wytchnienia i miejsc, w których podłoga mniej skrzypi...a za oknem przejeżdżający samochód brzmi jak rakieta mknąca ze świstem w niebyt...czysta abstrakcja, bo na ławeczce pod blokiem młodzi hałaśliwie piją brylanty...
.
Strony
▼
środa, 21 października 2009
poniedziałek, 5 października 2009
tam dom twój...
.
tam dom twój, gdzie kot twój…
Wpis był zrobiony na początku lipca (do albumu Anek73 "Miejsce, w którym żyję"), jeden z moich pierwszych wpisów w wymianie wędrownych albumów zorganizowanej przez Peninię. :*
Tak mi się jakoś przypomniał...
Niedługo pewnie i mój wędrowny powsinoga, cały wypełniony wpisami i myślami, wróci do mnie. Już się nie mogę doczekać tak prawdę powiedziawszy. :))
***
I kolejna kartka robiona z potrzeby zrobienia kartki. :D
Wiem, wiem, banalna jest, ale tak mi jakos wyszło, taka potrzeba była...
Niekiedy zamysł jest zupełnie inny, wyobrażenie niewyobrażalnie inne, a efekt końcowy? cóż, delikatnie mówiąc z lekka zaskakujący…ale banalnie nie zawsze musi oznaczać, że mi się nie podoba, po prostu spodziewałam się czegoś zupełnie innego po sobie… ;)
***
No i zaległości…Zupełnie zapomnialam przekazać to magicznego wyróżnienie dalej w blogowy świat...
Zatem chciałam tym razem przekazać je Wszystkim Kreatywnym, którzy blogują i tworzą z pasją swoje magiczne miejsca w sieci… :)
.
tam dom twój, gdzie kot twój…
Wpis był zrobiony na początku lipca (do albumu Anek73 "Miejsce, w którym żyję"), jeden z moich pierwszych wpisów w wymianie wędrownych albumów zorganizowanej przez Peninię. :*
Tak mi się jakoś przypomniał...
Niedługo pewnie i mój wędrowny powsinoga, cały wypełniony wpisami i myślami, wróci do mnie. Już się nie mogę doczekać tak prawdę powiedziawszy. :))
***
I kolejna kartka robiona z potrzeby zrobienia kartki. :D
Wiem, wiem, banalna jest, ale tak mi jakos wyszło, taka potrzeba była...
Niekiedy zamysł jest zupełnie inny, wyobrażenie niewyobrażalnie inne, a efekt końcowy? cóż, delikatnie mówiąc z lekka zaskakujący…ale banalnie nie zawsze musi oznaczać, że mi się nie podoba, po prostu spodziewałam się czegoś zupełnie innego po sobie… ;)
***
No i zaległości…Zupełnie zapomnialam przekazać to magicznego wyróżnienie dalej w blogowy świat...
Zatem chciałam tym razem przekazać je Wszystkim Kreatywnym, którzy blogują i tworzą z pasją swoje magiczne miejsca w sieci… :)
.