.
Zenek już dawno powędrował w dobre ręce. Na pewno ma się dobrze. :)
p.s.
Miłego weekendu!
Strony
▼
sobota, 28 lutego 2009
piątek, 27 lutego 2009
candy again...:)
czwartek, 26 lutego 2009
W Krainie Bieli...konkurs :)
Rozpoczęło się głosowanie w konkursie ogłoszonym przez Craftowo jakis czas temu. Tematem była zima: taka dziecięca, puchowa, rozsnieżona, magiczna...
Jest mnóstwo prac i są naprawdę niesamowite (warto zajrzeć), każda inna i każda w sobie cos ma.
To zdumiewające na ile sposobów można opowiedzieć o zimie!
Oczywiscie jeszcze nie zagłosowałam, bo nie jestem w stanie wybrać tej jednej, muszę sie chyba najpierw porządnie napatrzeć... :)
Też odważyłam się posłać scrapa, przy robieniu którego swietnie się bawiłysmy z Zielichą w pewnien zimowy wieczór. :)
Jest mnóstwo prac i są naprawdę niesamowite (warto zajrzeć), każda inna i każda w sobie cos ma.
To zdumiewające na ile sposobów można opowiedzieć o zimie!
Oczywiscie jeszcze nie zagłosowałam, bo nie jestem w stanie wybrać tej jednej, muszę sie chyba najpierw porządnie napatrzeć... :)
Też odważyłam się posłać scrapa, przy robieniu którego swietnie się bawiłysmy z Zielichą w pewnien zimowy wieczór. :)
środa, 25 lutego 2009
bałwanki...
wtorek, 24 lutego 2009
candy i kolor :)
Na Sabinkowych Krzyżykach (do 01.03) zrobiło się słodko :)
Donna (do 27.02) również kusi smakołykami:
A u Zu (do 28.02) można pomarzyć o takich kolorowych guziolach...
Sztuka Oswojona (do 04.03) proponuje pysznoci:
Wszędzie kuszą...a bioderka od samego patrzenia rosną. :))
Dzis mój Połówek kupił mi niesopdziewanie trochę koloru...(i to w Lidlu...kto by pomyslał), chyba wiosna idzie... :)
Donna (do 27.02) również kusi smakołykami:
A u Zu (do 28.02) można pomarzyć o takich kolorowych guziolach...
Sztuka Oswojona (do 04.03) proponuje pysznoci:
Wszędzie kuszą...a bioderka od samego patrzenia rosną. :))
Dzis mój Połówek kupił mi niesopdziewanie trochę koloru...(i to w Lidlu...kto by pomyslał), chyba wiosna idzie... :)
poniedziałek, 23 lutego 2009
man in black...glasses i Tygryski :)
.
Pierwszy duży scrap (30x30) powstał na podstawie kursu dla początkujących zamieszczonym przez Sinhue na forum Scrapbooking.
Wiem, że to nic takiego...ale jestem z niego taka dumna :), w końcu to mój pierwszy raz...
A dzis goscinnie:
Tygryski przydreptały z Pokoiku Zielichy, u nich jeszcze zima, ale już pomału szykują się do wiosny i mam nadzieję, że na Wielkanoc też do mnie zajrzą. :)
Pierwszy duży scrap (30x30) powstał na podstawie kursu dla początkujących zamieszczonym przez Sinhue na forum Scrapbooking.
Wiem, że to nic takiego...ale jestem z niego taka dumna :), w końcu to mój pierwszy raz...
A dzis goscinnie:
Tygryski przydreptały z Pokoiku Zielichy, u nich jeszcze zima, ale już pomału szykują się do wiosny i mam nadzieję, że na Wielkanoc też do mnie zajrzą. :)
niedziela, 22 lutego 2009
candy
Ale się słodko znowu zrobiło...i to podwójnie podwójnie. :))
Peninia rozdaje takie oto smakołyki (do 01.03) z okazji 1000 - Gratulacje!!!
Pierwsza słodkosć to:
Druga słodkosć to:
Ręcznie malowany Aniołowy Kubeczek z imieniem wylosowanej osoby.
Roszpunce też stuknął tysiączek - Gratulacje!!!
Oto jedna słodkosć z tej okazji (do 28.02):
Druga to mały prezent wykonany własnoręcznie przez Roszpunkę.
Peninia rozdaje takie oto smakołyki (do 01.03) z okazji 1000 - Gratulacje!!!
Pierwsza słodkosć to:
Druga słodkosć to:
Ręcznie malowany Aniołowy Kubeczek z imieniem wylosowanej osoby.
Roszpunce też stuknął tysiączek - Gratulacje!!!
Oto jedna słodkosć z tej okazji (do 28.02):
Druga to mały prezent wykonany własnoręcznie przez Roszpunkę.
sobota, 21 lutego 2009
Zakładka zimowa
Biega po śniegu cały puchaty –
Nos ma zadarty, zmarznięte łapy…
Z radości różowe nastroszył uszki –
Łapie zimowy puch na poduszki…
Zakładeczka powstała specjalnie dla mojego Synka, pożeracza książek. :)
Jako, że jest przeznaczona do intensywnego używania, zabezpieczyłam ją plastikową okładką zszytą ręcznie.
Nos ma zadarty, zmarznięte łapy…
Z radości różowe nastroszył uszki –
Łapie zimowy puch na poduszki…
Zakładeczka powstała specjalnie dla mojego Synka, pożeracza książek. :)
Jako, że jest przeznaczona do intensywnego używania, zabezpieczyłam ją plastikową okładką zszytą ręcznie.
czwartek, 19 lutego 2009
ulubiony czwartek...Tłusty Czwartek ;)
Uwielbiam pączusie, faworki i obżarstwo tłustoczwartkowe, a co tam, będę tłusta...
Mam taką starą książkę kucharską...możnaby się na jej przykładzie uczyć techniki postarzania, prawda?... :)
A ten czwartek jest podwójnie obfity, pani Listonosz dostarczyła mi dzisiaj paczuszkę - a w niej super serduszko od Penini (dziękuję slicznie!), można popatrzeć i popodziwiać:
Mam taką starą książkę kucharską...możnaby się na jej przykładzie uczyć techniki postarzania, prawda?... :)
A ten czwartek jest podwójnie obfity, pani Listonosz dostarczyła mi dzisiaj paczuszkę - a w niej super serduszko od Penini (dziękuję slicznie!), można popatrzeć i popodziwiać:
wtorek, 17 lutego 2009
17 luty - Międzynarodowy Dzień Kota
"Najskromniejszy kot jest arcydziełem."
Leonardo Da Vinci
(cytat zaczerpnięty z Leksykotu)
Pomarańczowy, wspominkowo...
Aktualny, domowy siersciuch...tzn. ulubieniec :)
Kot Klusek
Leonardo Da Vinci
(cytat zaczerpnięty z Leksykotu)
Pomarańczowy, wspominkowo...
Aktualny, domowy siersciuch...tzn. ulubieniec :)
Kot Klusek
candy
Tym razem wypatrzyłam takie słodkosci u Jo@ski (do 19.02)...i jak tu się nie skusić...?:
A na Poplątanych nitkach (do 21.02) Kasia_1101 rozdaje takie pięknosci:
A na Poplątanych nitkach (do 21.02) Kasia_1101 rozdaje takie pięknosci:
niedziela, 15 lutego 2009
Walentynki :)
piątek, 13 lutego 2009
znowu cukiereczki... :)
czwartek, 12 lutego 2009
Koło barw
"Trójkątna strzałka wskazuje
trzy pasujące kolory.
Obracając strzałkę można
wybierać dowolne zestawy barw…"
Akurat miałam pod ręką nożyczki z ząbkami i kłopot z doborem kolorowych papierków (jako dziecko marzyłam o takich nożyczkach, a teraz wychodzą ze scrapowej mody, niestety…).
O dziwo, czasem z tego koła korzystam :)
trzy pasujące kolory.
Obracając strzałkę można
wybierać dowolne zestawy barw…"
Akurat miałam pod ręką nożyczki z ząbkami i kłopot z doborem kolorowych papierków (jako dziecko marzyłam o takich nożyczkach, a teraz wychodzą ze scrapowej mody, niestety…).
O dziwo, czasem z tego koła korzystam :)